Ujęcie z lotu ptaka na kościół św. Marcina w Jaworze, otoczony gęstą zabudową starego miasta z czerwonymi dachami. W tle widać pola i wzgórza Dolnego Śląska.

Kościół św. Marcina w Jaworze – ukryty klejnot średniowiecznej architektury

Pierwsze promienie słońca oświetlają gotyckie mury, gdy wkraczasz w wąskie uliczki Jawora. Miasteczko dopiero budzi się do życia, a dźwięk Twoich kroków odbija się echem od kamiennych kamieniczek. Nagle za zakrętem wyrasta przed Tobą majestatyczna bryła fary św. Marcina. Świątynia, otoczona zielenią dawnego cmentarza i fragmentami miejskich murów, góruje nad okolicą już od ponad siedmiu stuleci. W naszym artykule z serii „Ukryte Klejnoty” zabierzemy Cię w podróż do serca średniowiecznej parafii, pokażemy najciekawsze detale i podpowiemy, jak samemu poczuć magię tego miejsca.

Choć wielu turystów przyjeżdża do Jawora, aby zobaczyć słynny Kościół Pokoju, niewielu wie, że kilka ulic dalej czeka jeden z najcenniejszych gotyckich kościołów Dolnego Śląska. Fara św. Marcina to prawdziwy ukryty klejnot – łączy w sobie surowość XIV‑wiecznej architektury z bogactwem barokowych ołtarzy, rzeźb i epitafiów. Jeżeli lubisz miejsca, w których historia żyje w kamieniu, a każdy portal skrywa opowieść, koniecznie wpisz ten kościół na swoją listę.

Historia – od pierwszej wzmianki po dzisiejszy zabytek

Pierwsza udokumentowana wzmianka o kościele w Jaworze pochodzi z 1242 r., kiedy w źródłach pojawia się proboszcz o imieniu Walentyn. Wówczas istniała tu zapewne niewielka, drewniana świątynia. Budowę obecnego, kamiennego kościoła rozpoczęto na przełomie XIII i XIV wieku. Prace prowadzone były etapami: najpierw powstały mury obwodowe korpusu i wież, później filary międzynawowe, a na końcu prezbiterium z zakrystią. Już w XV stuleciu fara została powiększona o kaplicę i kruchty, a kolejne roboty prowadzono m.in. w 1446 r. i 1573 r..

Losy świątyni są nierozerwalnie związane z dziejami Jawora. W 1523–1650 r. kościół należał do ewangelików. W 1533 r. runęła południowa wieża – prawdopodobnie wskutek trzęsienia ziemi – i nie została odbudowana. Nową wieżę wzniesiono po północnej stronie w latach 1534–1536. W 1648 r. świątynię strawił pożar, a późniejsze renowacje przeprowadzano w XVII w., w latach 1865–1866, 1883 oraz ostatnio w 1962 r.. Pomimo tych zawirowań kościół zachował w dużej mierze gotycki charakter.

Gotycki kościół św. Marcina w Jaworze z wysoką wieżą i dwoma smukłymi szczytami. Przed świątynią stoi barokowa figura, a otaczają ją drzewa i kamienice.
Kościół św. Marcina, fot. Dolnośląska Organizacja Turystyczna

Architektura – halowa bazylika z trzema dachami

Kościół św. Marcina stoi w północno‑zachodniej części średniowiecznego Jawora, na wzgórzu o wysokości około 203 m n.p.m.. Od północy przylega do fragmentu zachowanych murów obronnych, a od południa otacza go murek dawnego cmentarza. Budowla powstała z łamanego granitu i ciosów piaskowca; projektowano ją jako halowy kościół trójnawowy, w którym wszystkie nawy osiągają jednakową wysokość 13,7–14,5 m. Każdą z naw przykrywa osobny dwuspadowy dach, co z daleka daje wrażenie trzech oddzielnych budynków – to rzadko spotykane rozwiązanie, dzięki któremu świątynia wygląda masywnie i elegancko.

Plan kościoła składa się z czteroprzęsłowego korpusu o wymiarach około 30,5 × 24,1 m oraz wydłużonego, wielobocznie zamkniętego prezbiterium (21,2 × 9,2 m). Do północnej ściany dostawiono zakrystię z dwukondygnacyjną salą, a od zachodu planowano wznieść dwie wieże; ostatecznie wzniesiono tylko wieżę północną, ponieważ południowa runęła w XVI wieku. Elewacje wzmocniono ukośnymi przyporami, między którymi rozcięto ostrołukowe okna z profilowanymi obramieniami. Parapety okienne opierają się na gzymsie kapnikowym, a całość wieńczy koronujący gzyms pod okapami dachu.

Portale i detale zewnętrzne

Do wnętrza prowadzi kilka portali o różnym wystroju. W głównym portalu zachodnim zachwyca bogata dekoracja maswerkowa i liczne sterczyny. Portal południowy, prowadzący do prezbiterium, otrzymał rozchylone, profilowane ościeża oraz ostrołukową archiwoltę; na cokołach umieszczono rzeźbiony tympanon z przedstawieniem św. Marcina w zbroi na koniu dzielącego się płaszczem z żebrakiem. Ten gotycki relief to prawdziwe dzieło sztuki – warto przyjrzeć się drobnym detalom kwiatonów i żabek zdobiących wimpergę. Z kolei portal południowy w kruchcie przebudowano w renesansie i ozdobiono manierystycznymi rzeźbami aniołów. W murach otaczających świątynię zachowały się liczne epitafia pochodzące z różnych epok.

Z lotu ptaka widać kościół św. Marcina w Jaworze, którego wieża dominuje nad historycznym centrum miasta. Wokół rozciągają się ulice i kamienice z ceglanymi dachami.
Kościół św. Marcina, fot. Dolnośląska Organizacja Turystyczna

Wieże i dachy

Zachowana do dziś wieża kościoła ma plan kwadratu, a jej szczyt wieńczy czterospadowy dach namiotowy. Północna wieża wzniesiona w latach 1534–1536 zastąpiła południową wieżę, która zawaliła się w 1533 r.. W 1573 r. dobudowano także niewielką, okrągłą wieżyczkę schodową przy zachodniej fasadzie. Trzy oddzielne dachy nad każdą z naw są najbardziej charakterystycznym elementem bryły – zwłaszcza oglądane z wieży kościelnej albo z okolicznych ulic robią ogromne wrażenie.

Wnętrze – freski, epitafia i barokowy przepych

Wnętrze kościoła św. Marcina jest równie imponujące co jego bryła. Trzy nawy i prezbiterium przykrywają sklepienia krzyżowo‑żebrowe, których żebra opadają na rzeźbione wsporniki ozdobione motywami roślinnymi oraz postaciami świętych. Na ścianach prezbiterium przetrwały wczesnogotyckie detale, takie jak zwornik w kształcie rozety czy proste laskowania w oknie. Część sklepień pokrywają malowidła wykonane techniką suchego fresku z motywami roślinnymi.

Barokowe wyposażenie kościoła pochodzi głównie z końca XVII wieku, ale w nawie bocznej i prezbiterium zachowały się elementy z czasów gotyku. W nawie południowej można podziwiać gotyckie malowidło ścienne z XIV/XV wieku. Pod chórem stoi naturalnej wielkości, kamienna rzeźba św. Marcina w stroju biskupim z XIV wieku. W nawie północnej znajduje się epitafium Hansa Sapiensa ze sceną Ukrzyżowania i datą 1362, uznawane za jedno z najstarszych epitafiów tego typu w Europie Środkowej. W nawie południowej warto zwrócić uwagę na okazałe epitafium lekarza Baltazara Hartranfta z 1586 r.. W ołtarzu głównym dominuje obraz św. Marcina autorstwa Feliksa Antona Schefflera – artysty zwanego czasem „śląskim Rembrandtem”.

Bogato zdobione wnętrze kościoła św. Marcina w Jaworze z gotyckimi sklepieniami, barokowymi ołtarzami i kazalnicą. Światło wpada przez kolorowe witraże.
Kościół św. Marcina, fot. Dolnośląska Organizacja Turystyczna

W prezbiterium znajduje się także późnogotyckie epitafium z przedstawieniem Matki Bożej z Dzieciątkiem z XV wieku. W XVIII wieku do wyposażenia dodano renesansową ambonę z 1576 r. i barokowe stalle. Stary 32‑głosowy chór muzyczny i organy oddano do użytku w 1732 r.; w XIX wieku instrument przebudował Heinrich Schlag ze Świdnicy, a w XX wieku wyremontowała go firma Cynar.

Co warto zobaczyć – lista skarbów

  • Relief św. Marcina na portalu prezbiterium: gotycki tympanon przedstawiający świętego na koniu dzielącego płaszcz z żebrakiem.
  • Trzy portale z różnych epok: gotycki portal zachodni z misternymi maswerkami, południowy z wimpergą oraz manierystyczny portal z aniołami z XVIII wieku.
  • Epitafium Hansa Sapiensa (1362): najstarsze epitafium w regionie, z gotycką sceną Ukrzyżowania.
  • Barokowy ołtarz główny z obrazem Schefflera: dzieło przedstawiające św. Marcina i bogato rzeźbione anioły.
  • Rzeźba św. Marcina pod chórem: XIV‑wieczna statua w stroju biskupim.
  • Gotyckie malowidła i freski: fragmenty dekoracji z XIV–XV w. w nawie południowej.
  • Wieża i wieżyczka schodowa: dostępne w wybranych terminach, pozwalają podziwiać panoramę miasta.
  • Cmentarz przykościelny: otoczony murem z licznymi epitafiami i pomnikiem Jana Pawła II.

Praktyczne informacje dla zwiedzających

Kościół św. Marcina znajduje się przy ul. Św. Marcina 1 w centrum Jawora, zaledwie kilka minut spacerem od rynku. Najłatwiej dojść tu pieszo z rynku ulicami Kościelną lub Szkolną. Przy świątyni nie ma dużego parkingu, ale możesz zostawić samochód na pobliskich płatnych miejscach w strefie parkowania. Wstęp do kościoła jest bezpłatny; pamiętaj jednak, że podczas nabożeństw zwiedzanie może być ograniczone.

Widok na kościół św. Marcina w Jaworze z czerwonym dachem i gotyckimi oknami. W otoczeniu świątyni rosną przystrzyżone drzewa, a na placu stoi kamienny krzyż.
Kościół św. Marcina, fot. Dolnośląska Organizacja Turystyczna

Godziny otwarcia fary zależą od porządku mszy. Według informacji lokalnego portalu w dni powszednie kościół jest otwarty od 6:30 do 18:00, a w niedziele i święta od 7:30 do 20:00. Msze święte odbywają się codziennie o 6:30, 9:00 i 18:00, a w niedziele dodatkowo o 8:00, 10:00, 12:00, 16:00 i 20:00. Aktualne godziny warto zweryfikować na oficjalnej stronie parafii. Pielgrzymi powinni pamiętać, że 11 listopada odbywa się tu odpust ku czci patrona.

Jak zaplanować wizytę – krok po kroku

  1. Sprawdź kalendarz liturgiczny: na stronie parafii znajdziesz aktualne godziny nabożeństw i informacje o ewentualnych zmianach.
  2. Przyjedź rano: wczesne godziny to najlepszy moment na spokojne zwiedzanie i zdjęcia, zanim pojawią się wierni.
  3. Obejdź kościół z zewnątrz: zwróć uwagę na mury obronne, epitafia i portale – w dobrym świetle zobaczysz najdrobniejsze detale.
  4. Wejdź do środka i podziwiaj barokowy wystrój: nie pomiń epitafiów, gotyckich fresków i rzeźb.
  5. Zapytaj o możliwość wejścia na wieżę: w niektóre dni można wejść na drewniane schody i obejrzeć Jawor z wysokości (warto zapytać w kancelarii parafialnej).
  6. Połącz wizytę z innymi atrakcjami: zobacz także słynny Kościół Pokoju (UNESCO), zamek Piastowski i jaworski rynek.

Ciekawostki i legenda ukrytego klejnotu

Dlaczego fara św. Marcina w Jaworze bywa określany ukrytym klejnotem? Po pierwsze, jego halowa forma z trzema dachami należy do wyjątkowych w Polsce – podobną konstrukcję spotkamy tylko w kilku śląskich kościołach. Po drugie, wewnątrz kryje się barokowy przepych, którego próżno szukać w innych gotyckich farnych świątyniach regionu: monumentalny ołtarz, zdobione stalle i renesansowa ambona sprawiają, że wnętrze przypomina pałacową kaplicę. Po trzecie, epitafium Hansa Sapiensa z 1362 r. uchodzi za jeden z najstarszych znanych przykładów takiego zabytku w Europie Środkowej.

Kamienna rzeźba biskupa z pastorałem wewnątrz kościoła św. Marcina w Jaworze. Postać stoi przy filarze z kamienia, w tle widoczne są witraże.
Kościół św. Marcina, fot. Dolnośląska Organizacja Turystyczna

Z kościołem wiąże się też ciekawa legenda. Miejscowi opowiadają, że w 1533 r., gdy runęła południowa wieża, mieszkańców uratowała modlitwa do patrona. Według podań św. Marcin objawił się w chmurach i powstrzymał runący mur przed zniszczeniem okolicznych domów. Dzięki temu nikt nie zginął, a kościół mógł zostać odbudowany. Do dziś Jaworzanie wspominają to wydarzenie podczas listopadowego odpustu, a figura św. Marcina trzymającego miecz i płaszcz przypomina o jego opiece.

Ukryty klejnot Jawora – dlaczego warto?

Fara św. Marcina to miejsce, w którym historia przeplata się ze sztuką, a sacrum z codziennym życiem mieszkańców. Wędrując między gotyckimi filarami, możesz niemal usłyszeć echo średniowiecznych pieśni, dostrzec ślady po pruskich żołnierzach i poczuć zapach świec, które od wieków palą się tu w intencji wiernych. Ten kościół jest niezwykły również dlatego, że stojąc w cieniu słynnego Kościoła Pokoju pozostaje mało znany turystom – dzięki temu możesz go zwiedzać w ciszy, bez tłumów i w spokoju zachwycać się detalami. To prawdziwy klejnot dla koneserów architektury i historii.

Jeśli planujesz wyprawę na Dolny Śląsk, połącz wizytę w kościele św. Marcina z innymi atrakcjami Jawora. Zaledwie kilka kroków dzieli go od Muzeum Regionalnego w dawnym klasztorze bernardynów, Rynku z kolorowymi kamieniczkami i zamku Piastów Śląskich. Warto odwiedzić także jaworski Park Pokoju z pomnikiem Jana Pawła II i – oczywiście – majestatyczny Kościół Pokoju. Taka trasa pozwoli Ci zobaczyć, jak bogata i różnorodna jest historia tego niewielkiego miasta.

Stara fara św. Marcina kryje w sobie dziesiątki opowieści: o zakonnikach i rycerzach, o pożarach i odbudowach, o artystach i zwykłych mieszkańcach. Gdy wyjdziesz z półmroku na plac przed kościołem, być może tak jak my uznasz, że właśnie odkryłeś jeden z najbardziej fascynujących ukrytych klejnotów Dolnego Śląska.

Odkryj Ukryte Klejnoty II. Baner informacyjny projektu Interreg