Wejście na teren kompleksu pagody Kyaiktiyo

Złota Skała (Golden Rock, Kyaiktiyo) – magiczny klejnot Birmy

Podróż do Birmy, znanej dziś jako Mjanma, była dla mnie czymś więcej niż tylko egzotycznym wypadem. Przyciągała mnie jej duchowa aura, tradycje, tajemnice buddyjskich klasztorów i nieodkryte przez tłumy zakątki. Najbardziej fascynującym miejscem, które miałem okazję odwiedzić, była Złota Skała, czyli Kyaiktiyo, jedno z najświętszych miejsc buddyzmu, położone na szczycie wzgórza w stanie Mon.

Już sama podróż do Kyaiktiyo była niezapomnianym przeżyciem. Z Yangonu, dawnej stolicy Mjanmy, wyruszyłem w około 5-godzinną podróż. W miarę jak opuszczaliśmy miasto, krajobraz zmieniał się z betonowej dżungli w malownicze wioski, pola ryżowe i tropikalne lasy. W końcu dotarłem do miejscowości Kinpun, która jest bramą do Złotej Skały.

Tutaj rozpoczyna się prawdziwa przygoda. Stąd można albo wspiąć się pieszo, co zajmuje około 4 godzin, albo – dla mniej wytrwałych – wjechać ciężarówką z odkrytą paką, która kursuje regularnie między Kinpun a wyższymi partiami wzgórza. Zdecydowałem się na pieszą wspinaczkę, chcąc jak najlepiej poczuć atmosferę tego miejsca. Droga była wymagająca, pełna stromych podejść, ale otoczenie wynagradzało trud. Szlak prowadził przez gęste lasy, mijając małe chaty i punkty widokowe, z których można było podziwiać zapierające dech w piersiach widoki na dolinę.

Złota Skała – mistyczna równowaga

Kiedy po kilku godzinach dotarłem na szczyt, widok Złotej Skały sprawił, że na chwilę zapomniałem o zmęczeniu. Złota Skała – ogromny głaz, pokryty złotymi płatkami, balansujący na krawędzi urwiska – zdaje się przeczyć prawom grawitacji. Buddyjscy wierni wierzą, że to właśnie włos Buddy, który znajduje się w pagodzie na szczycie skały, utrzymuje ją w tej nieprawdopodobnej równowadze.

Wokół skały panuje niesamowita atmosfera. Wierni przybywają tu z całego kraju, aby oddać hołd i przykleić złote płatki do głazu, prosząc o błogosławieństwo. Ja również miałem możliwość przyłączyć się do tego rytuału, choć nie każdy może tego dokonać – kobiety mają zakaz zbliżania się do samej skały. Wieczorem miejsce to staje się jeszcze bardziej magiczne, gdy Złota Skała lśni w świetle zachodzącego słońca, a potem jest oświetlana przez setki małych lampionów.

Duchowość i lokalna kultura

Podczas mojego pobytu w Kyaiktiyo miałem okazję obserwować nie tylko duchowy wymiar tego miejsca, ale i lokalne życie. Z mnichami rozmawiałem o historii sanktuarium, a miejscowi chętnie dzielili się opowieściami o cudach, jakie miały tu miejsce. Dowiedziałem się, że według legendy, ten głaz został przetransportowany przez króla wraz z pomocą nadprzyrodzonych sił i umieszczony na szczycie wzgórza.

Co ciekawe, nie tylko buddyści odwiedzają to miejsce. Turyści z całego świata, niezależnie od wyznania, przybywają tu, by doświadczyć tej niezwykłej atmosfery. Choć infrastruktura turystyczna jest dość skromna, sama wędrówka, widoki i bliskość natury sprawiają, że miejsce to pozostaje jednym z najbardziej autentycznych doświadczeń w Azji Południowo-Wschodniej.

Złota Skała o poranku

Noc spędziłem w prostym, ale wygodnym hotelu niedaleko szczytu, aby móc o świcie zobaczyć skałę w innym świetle. Wczesnym rankiem, gdy jeszcze powietrze było chłodne, a mgła unosiła się nad wzgórzami, Złota Skała wyglądała niemal nierealnie. W ciszy poranka, gdy dźwięki modlitw mnichów zaczynały się rozlegać, czułem, jakby czas się zatrzymał.

Ten widok sprawił, że poczułem prawdziwą moc tego miejsca. To nie tylko kamień balansujący na krawędzi przepaści, ale symbol wiary, duchowej siły i nadziei, która przyciąga pielgrzymów od setek lat.

Pożegnanie z Kyaiktiyo

Opuszczając Kyaiktiyo, zabrałem ze sobą nie tylko zdjęcia i wspomnienia, ale także pewien rodzaj wewnętrznego spokoju. Złota Skała to nie tylko atrakcja turystyczna – to miejsce, które w magiczny sposób łączy naturę, wiarę i człowieka. Wracałem do Yangonu, myśląc o tym, jak wiele jeszcze Birma ma do zaoferowania, i jak wiele takich duchowych miejsc czeka na odkrycie.

Jeśli kiedykolwiek znajdziesz się w Mjanmie, nie możesz ominąć Złotej Skały. Niezależnie od twojego wyznania czy przekonań, Kyaiktiyo ma w sobie coś, co porusza każdego.

dsai, fot. Jeremias, CC BY-SA 3.0, wikipedia