Pagody Bagan w Birmie

Bagan. Miasto tysiąca świątyń

Podróżując przez świat, czasami natrafiamy na miejsca, które wydają się jakby zatrzymane w czasie, w których historia i teraźniejszość splatają się w jedno. Takim miejscem jest Bagan – starożytne miasto położone w sercu Birmy (dziś Myanmar). To właśnie tutaj, na równinie porośniętej kurzem i drzewami, stoją setki, jeśli nie tysiące, świątyń, stup i klasztorów, które tworzą jedno z najbardziej magicznych i niezwykłych krajobrazów, jakie kiedykolwiek widziałem.

Już podczas lądowania w Nyaung U, maleńkim lotnisku, które obsługuje Bagan, można poczuć, że to miejsce jest inne. Nie ma tu nowoczesnych drapaczy chmur ani szerokich autostrad. Jest za to cisza i niesamowity spokój, przerywane jedynie dźwiękiem kół starych rowerów, motorów i woźnych zaprzęgów ciągnących się przez piaszczyste drogi. Gdy zbliżam się do miasta, w oddali zaczynają majaczyć sylwetki pierwszych pagód.

Bagan, dawniej stolica królestwa Paganu, które rozkwitło między IX a XIII wiekiem, to jedno z najważniejszych stanowisk archeologicznych na świecie. To, co czyni to miejsce tak wyjątkowym, to jego skala – ponad 2000 świątyń rozsianych na obszarze ponad 100 kilometrów kwadratowych.

Wschód słońca nad świątyniami

Jeśli miałbym wskazać jeden moment, który na zawsze zapadł mi w pamięci, to byłby to wschód słońca w Bagan. To mistyczne przeżycie, które zaczyna się o świcie, gdy pierwsze promienie słońca przebijają się przez mgłę unoszącą się nad równiną. Stojąc na jednej z wyższych świątyń, patrzysz, jak światło powoli ożywia starożytne struktury. Świątynie, początkowo skryte w mroku nocy, nabierają złotych odcieni, a nad nimi zaczynają się unosić balony na ogrzane powietrze, które dają turystom widok, jakiego nie da się opisać słowami.

Z każdą minutą, wraz z podnoszącym się słońcem, w Bagan wszystko nabiera innego wymiaru – kolor ziemi, nieba i świątyń tworzy harmonijną całość. To nie jest zwykły krajobraz, to scenografia z przeszłości, jakby historia sama się przed tobą otwierała.

Zwiedzanie świątyń

Każda świątynia w Bagan opowiada swoją historię. Od majestatycznego Ananda, jednej z najpiękniejszych i najlepiej zachowanych świątyń, przez tajemnicze i zniszczone przez czas konstrukcje, do których dostęp mają tylko ci, którzy zdecydują się zejść z głównych szlaków turystycznych. Czułem, jakbym podróżował w czasie, odkrywając kolejne świątynie, które czasami były niemal całkowicie opuszczone, porośnięte roślinnością, jakby zapomniane przez świat.

Niektóre świątynie, takie jak Dhammayangyi – największa z nich – przyciągają tłumy, ale wiele z tych mniejszych, ukrytych w gąszczu drzew, oferuje chwile samotności i refleksji. To niesamowite uczucie, kiedy możesz usiąść w cieniu starożytnych murów i wyobrazić sobie, jak życie toczyło się tu setki lat temu.

Ludzie i kultura

Mimo że Bagan jest miejscem o bogatej historii, to tutejsi ludzie nadają mu ciepło i autentyczność. Mieszkańcy są niezwykle życzliwi i gościnni. W małych wioskach wokół świątyń można spotkać ludzi, którzy nadal żyją w sposób bardzo tradycyjny, pracując na polach czy sprzedając lokalne wyroby. Często dzieci biegają po drogach, witając turystów z szerokimi uśmiechami, a starzy mężczyźni i kobiety z wdziękiem pokazują swoje rękodzieło, próbując nawiązać kontakt, nawet jeśli nie mówią wspólnym językiem.

Podróżując po Bagan, miałem okazję spróbować lokalnej kuchni, pełnej intensywnych smaków i aromatów. Nie można tu nie spróbować birmańskiego curry czy przepysznych zup makaronowych, które są serwowane w małych, skromnych restauracjach, gdzie jedzenie smakuje najlepiej.

Duchowe przeżycie

Podróż do Bagan to nie tylko podróż w przestrzeni, ale również w głąb samego siebie. Otoczony starożytnymi świątyniami, poczułem głęboki spokój i połączenie z czymś większym niż codzienna rzeczywistość. Wiele świątyń nadal służy jako miejsca kultu, gdzie lokalni mieszkańcy składają ofiary i modlą się w ciszy. Spacerując boso po chłodnych kamieniach, wsłuchując się w dźwięki natury i mantr, odczułem niesamowitą harmonię.

Bagan w przyszłości

Choć Bagan przyciąga coraz więcej turystów, miejsce to nadal pozostaje na uboczu masowej turystyki, co sprawia, że jest oazą spokoju. UNESCO wpisało Bagan na listę światowego dziedzictwa w 2019 roku, co daje nadzieję na zachowanie tego magicznego miejsca dla przyszłych pokoleń. To wyjątkowe połączenie natury, architektury i duchowości czyni Bagan miejscem, które każdy podróżnik powinien odwiedzić.

Podróżując po Bagan, człowiek czuje, że staje się częścią czegoś wyjątkowego. To miejsce, gdzie historia spotyka teraźniejszość, a natura współgra z ludzką twórczością. Spacerując między tysiącami świątyń, miałem wrażenie, że odkrywam tajemnice świata, które były zapomniane przez stulecia. Bagan to podróż nie tylko w przestrzeni, ale i w czasie, doświadczenie, które zostaje w sercu na zawsze.

dsai, fot. Peggy_Marco / pixabay